Dlaczego lepiej wybrać doświadczonego adwokata lub radcę prawnego do sprawy frankowej.
Sukces w sprawie frankowej to zwykle zasługa sprawnego pełnomocnika, dlatego też tak bardzo istotne jest by dobrze wybrać i zlecić prowadzenie postępowania kompetentnej osobie. Na rynku funkcjonuje wiele kancelarii ale także firm specjalizujących się w pomocy kredytobiorcom, znalezienie prawnika nie powinno więc być trudne, posiadacz kredytu frankowego powinien jednak zwrócić uwagę na to, by współpracę nawiązać bezpośrednio z adwokatem lub radcą prawnym, gdyż tylko zawodowy pełnomocnik może w sądzie reprezentować kredytobiorcę i tylko on jest związany przepisami gwarantującymi wykonanie usługi według najwyższej staranności. Ponadto zawierając umowę bezpośrednio z adwokatem lub radcą prawnym jesteśmy dodatkowo chronienie przez zasady etyki, której podlegają te zawody
Na co uważać przy wyborze kancelarii frankowej ?
Poszukując prawnika do prowadzenia sprawy frankowej kredytobiorca niestety w pierwszej kolejności może trafić na kancelarie działające głównie w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, gdyż takie kancelarie bardzo mocno się reklamują. Kancelarie te nie są bowiem związane żadnymi przepisami w tym zakresie, w przeciwieństwie do adwokatów i radców prawnych, dlatego nie rzadko oferowane przez nie usługi, a przede wszystkim wyniki prowadzonych postępowań, przedstawione są bardzo barwnie, tak, by pozyskać jak najwięcej klientów.
Takie kancelarie kuszą więc, że szybko i tanio pomogą w uwolnieniu się od niekorzystnej umowy kredytowej, jednak z dużą ostrożnością należy pochodzić do takich ofert. Kancelaria, która prowadzona jest w formie spółki kapitałowej (czyli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej), w rzeczywistości jest tylko pośrednikiem, gdyż takiej kancelarii nie mogą prowadzić adwokaci i radcowie prawni. Owszem, wszelkie tego typu firmy współpracują z zawodowymi pełnomocnikami, gdyż tylko osoba z uprawnieniami adwokata lub radcy prawnego może reprezentować w sądzie klienta, jednak, żeby ograniczyć koszty, udział zawodowego pełnomocnika ogranicza się tylko do występowania w sądzie, a żeby wygrać proces dotyczący kredytu frankowego, potrzeba znacznie więcej. W praktyce wygląda to więc tak, że gdy kredytobiorca nawiązuje współpracę z takim pośrednikiem, to umowę zawiera z kancelarią, więc jego sprawą tak naprawdę zajmą się pracownicy kancelarii, a nie jeden konkretny prawnik, z którym kredytobiorca rozmawiał lub który pojawi się z nim w sądzie. Powierzenie sprawy firmie, a nie bezpośrednio zawodowemu pełnomocnikowi, jest dla kredytobiorcy niebezpieczne również z kilku innych powodów.
Przede wszystkim, takie kancelarie weszły na rynek frankowiczów dość późno. W związku z tym muszą szybko pozyskać klientów aby zarobić zanim temat z kredytami frankowymi się skończy. To akurat nie dotyczy tylko spółek ale też wielu kancelarii adwokackich lub radców prawnych, które dopiero wchodzą na rynek lub też utraciły klientów poprzez pandemie.
Ukierunkowane na szybki zysk powoduje, że osoby zatrudnione przez taką nową w branży kancelarię lub spółkę to z reguły studenci, aplikanci lub prawnicy bez doświadczenia, gdyż im mniejsze kompetencje, tym mniejsze wynagrodzenie można takiej osobie płacić, a to z kolei może doprowadzić do tego, że sprawa nie zostanie umiejętnie poprowadzona i skończy się przegraną kredytobiorcy.
Często takie spółki podejmują się prowadzenia wielu spraw naraz, jednak nie analizują indywidualnych aspektów każdej z nich, lecz działają zgodnie z wypracowanymi schematami, a więc tutaj również kredytobiorca ryzykuje, że przegra proces przez błędy, których można było uniknąć. Kredytobiorca musi również zdawać sobie sprawę z tego, że w takiej kancelarii wcale nie muszą pracować osoby mające wykształcenie prawne, nie istnieją bowiem przepisy, które zabraniałyby prowadzenia firmy pod nazwą „kancelaria” osobom, które nie skończyły studiów prawniczych, kancelarię może więc prowadzić praktycznie każdy.
Spółka z o.o. vs adwokat lub radca prawny do sprawy frankowej
Nie bez powodu również, firmy/kancelarie odszkodowawcze prowadzone są w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, gdyż jak sama nazwa wskazuje, mogą ograniczyć swoją odpowiedzialność względem klienta. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, majątek spółki z ograniczoną odpowiedzialnością stanowi jej kapitał zakładowy, którego minimalna wysokość wynosi 5 000 złotych. Spółka z ograniczona odpowiedzialnością jako osoba prawna ponosi z kolei pełną odpowiedzialność bez ograniczeń za własne zobowiązania, jednak, co do zasady, odpowiada wyłącznie swoim majątkiem. Takie ukształtowanie przepisów powoduje więc, że spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadają zwykle kapitał zakładowy w wysokości 5 000 złotych, gdyż w razie popełnienia błędu ich odpowiedzialność względem klienta kształtuje się na najniższym możliwym poziomie, dla kredytobiorcy jest to oczywiście wielkie ryzyko, gdyż w razie jakichkolwiek roszczeń względem kancelarii, uzyskanie świadczenia staje się wręcz niemożliwe.
Z kolei nawiązanie współpracy bezpośrednio z adwokatem lub radcą prawnym, to przede wszystkim gwarancja, że ten konkretny pełnomocnik będzie prowadził sprawę i będzie występować wspólnie z kredytobiorcą w sądzie. Sprawy frankowe nadal zaliczane są do jednych z najtrudniejszych postępowań, dlatego pełnomocnik występujący w takiej sprawie musi posiadać wiedzę i doświadczenie z tego zakresu, zanim więc kredytobiorca nawiąże współpracę z konkretną osobą, może sprawdzić jej kompetencje i upewnić się czy wybrany przez kredytobiorcę pełnomocnik rzeczywiście zna się na prowadzeniu spraw frankowych. Najistotniejsze jednak jest, że wykonując czynności zawodowe, zarówno adwokat, jak i radca prawny, zobowiązani są do działania według określonych przepisów i z poszanowaniem Kodeksu etyki.
Zawodowi pełnomocnicy zobligowani są więc do zachowania tajemnicy zawodowej, zatem wszystkie informacje, które kredytobiorca ujawni swojemu pełnomocnikowi są objęte tą tajemnicą i nie mogą zostać ujawnione, taki obowiązek nie ciąży natomiast na pracownikach kancelarii będącej spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, a więc kredytobiorca powierzając takiej kancelarii swoją sprawę nie ma pewności czy dane na temat jego kredytu nie zostaną ujawnione. Ponadto, adwokat/radca prawny nie mogą prowadzić spraw w których zaistnieje konfliktów interesów, kredytobiorca ma więc pewność, że jego pełnomocnik nie świadczy usług np. na rzecz pozwanego banku, w przypadku spółki tej pewności oczywiście mieć nie może. Zawodowy pełnomocnik musi również posiadać ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, klient prawnika jest więc chroniony i ma realną możliwość uzyskania świadczenia, gdyby podczas wykonywania czynności zawodowych prawnik jednak popełnił błąd.
Bardzo dużą korzyścią wynikającą z bezpośredniej współpracy z adwokatem/radcą prawnym jest również fakt, że taki pełnomocnik bardziej angażuje się w sprawę. Zaangażowanie nie wynika jednak tylko z korzyści finansowych jakie pełnomocnik uzyska, choć oczywiście aspekt finansowy jest również bardzo istotny, gdyż skutecznie mobilizuje do działania, a który w spółkach również nie funkcjonuje. Pracownicy spółek zwykle otrzymują stałe wynagrodzenie, niezależenie od tego ile spraw uda się wygrać, zarabia więc spółka, a nie oni bezpośrednio, zaangażowanie w takie sprawy jest więc zdecydowanie mniejsze. Pełnomocnik bardzo często w pewien sposób zaprzyjaźnia się jednak ze swoim klientem i po prostu chce zrobić wszystko co w jego mocy by pomóc mu rozwiązać jego problem, bo jak wiadomo, kredyt frankowy nie jednemu kredytobiorcy zniszczył życie i rodzinę. W przypadku współpracy ze spółką taka relacja nigdy nie powstanie, gdyż możliwe, że sprawa będzie prowadzona przez kilka osób, więc żadna z nich się nie utożsami z sytuacją kredytobiorcy i nie będzie w stanie go zrozumieć.
Czasami zdarza się jednak, że podczas rozmowy rozmawiamy z adwokatem lub radcą prawnym a gdy przychodzi do podpisania umowy wskazuje on, że umowa taka ma zostać podpisana ze sp. z o.o., której jest on właścicielem. Działanie takie powinno wzbudzić naszą czujność a sprawę podpisania umowy z takim prawnikiem powinniśmy jeszcze raz pomyśleć. Bardzo prawdopodobne jest bowiem, że adwokat lub radca prawny działa w ten sposób aby ominąć zakazy dotyczące podbierania nadmiernego wynagrodzenia wynikające z zasad etyki. Zdarza się to najczęściej gdy premia za sukces jest wysoka tj. 10-30%. Wówczas po wygranej możemy być zobowiązani do zapłaty prawnikowi kilkudziesięciu tysięcy złotych premii. Tak wysoka premia dodatkowa może być nie zgodna z zasadami, którymi związani są adwokaci lub radcowie prawni. W celu ominięcia zakazów prawnicy wolą podpisać umowę poprzez sp. z o.o.
Znalezienie odpowiedniego pełnomocnika do sprawy frankowej, wbrew pozorom, nie jest więc łatwym zadaniem, gdyż jedynym kryterium wyboru nie może być wysokość wynagrodzenia prawnika lub obietnica szybkiego załatwienia sprawy, podczas gdy nie można ustalić czy ma ona jakiekolwiek uzasadnienie w rzeczywistości. Dla kredytobiorcy najlepiej i najbezpieczniej jest nawiązać współpracę bezpośrednio z adwokatem/radcą prawnym posiadającym doświadczenie w sprawach frankowych, gdyż tylko wtedy zyskuje pewność, że kompetentna osoba będzie go w sądzie reprezentować, a ponadto, pozbywa się wszystkich ryzyk, które wiążą się z prowadzeniem sprawy przez spółkę. Spółki wskazują oczywiście, że współpracują z profesjonalnymi pełnomocnikami, jednak chyba żaden kredytobiorca nie chciałby poznać swojego prawnika dopiero na sali sądowej.
1 Comment
Ponieważ dobra kancelaria frankowa z doświadczeniem weźmie wynagrodzenie na początek, dobrze zrobi sprawę i na koniec wynagrodzenie od premii macie 3-5%. Spółki nie wiadomo kto prowadzi i jaki ma konkretnie interes, ani jak długo taka spółka działać będzie. Na koniec taka spółka bierze kilkanaście procent liczone zawsze od „korzyści” których w momencie zlecenia sprawy nie znamy. Więc na koniec nie wiemy ile zapłacimy ale są przypadki, że koszty które trzeba zapłacić spółką wynoszą nagle kilkadziesiąt tysięcy złotych