Jakiekolwiek ugody to były dobre w 2016 r. teraz jak z dobrym prawnikiem jest niemal pewna wygrana a oni łaskawie chcą ugody na warunkach KNF gdzie zysk jest 30% tego co w sądzie to jest kpina

W tym tygodniu było walne zgromadzenie akcjonariuszy mBank. Mówili, że umowy są wg nich uczciwe tylko sądy nie rozumieją zasad funkcjonowania banków :))) Poza tym dodali, że ugody na zasadach KNF są dla nich za drogie i by musieli przez nie ograniczyć działalność. Coś gadali, że ugody na średnim kursie NBP ewentualnie mogli by rozważyć i nic więcej

Ale po co z mbank iść na ugode i oddawać im to co niesłusznie pobrali? Z dobrym prawnikiem masz 98% szans aby z nimi wygrać a przy średnim kredycie to masz dziesiątki tysięcy więcej do odzyskania

Ale jakie ugody? Po co na to czekać? Jak można zyskać 20% tego co przed sądem a wygraną masz na ok 90% jak prawnik dobry

Tu masz kalkulator który liczy jakie są korzyści gdyby mbank zaproponował ugody na warunkach KNF https://kalkulatorfrankowicza.pl – ale nie zaproponuje bo ich na to nie stać, albo nie zaproponuje ich wszystkim, tylko np tym co mają sprawy w sądzie.

Jest wywiad z prezesem mbank gdzie mówi, że ugody mocno by wyhamowały rozwój banku i sprawiły, że byłby na skraju zachowania jakiś czynników ważnych dla banku. Wydaje mi się, że w mbank nie ma żadnych szans na ugody z frankowiczami

A kto by chciał iść na ugodę z bankiem co w sądach masowo przegrywa. Lepiej poczekać i odzyskać wszystko co się należy